Tahira - 11 2014 21:50:41

Niewielka wyspa położona na środku Morza Diamentowego. Ląd pokryty jest ziemią w barwie szafiru - stąd nazwa. Pośrodku wyspy wznosi się potężny wulkan - Saphilcano. Na stokach wulkanu ukryte są sztolnie dawnych kopalni szafiru. Według legend tubylczej populacji, wyspa była siedzibą smoków szafirowych.

Tahira - 16 2014 11:24:39

*po niedługim locie, na horyzoncie pojawił się ląd. Przykryty był szarą kołdrą pyłu wydostający się z Saphilcano* Aha... chyba nasz wulkan się zbudził, będziemy musiały wylądować nad brzegiem. *zatrzepotał mocniej skrzydłami i znaleźli się na pokrytej szafirowym piaskiem plaży* Jesteśmy, wycieczkę uznaję, póki co, za udaną *rzekła Tahira spoglądając na czubek dymiącego wulkanu*

Carissime - 16 2014 12:45:16

*Lwiczka powoli zeszła z grzbietu smoczycy. Popatrzyła na wulkan, a potem na chmurę dymu unoszącego się tuż nad nim.  Podeszła bliżej Tahiry, bała się. Wulkan może w każdej chwili wybuchnąć.*

Tahira - 16 2014 19:53:13

*wulkan groźnie zamruczał, wypuszczając ze swojej skalnej twarzy kolejne smużki czarnego dymu. Tahira objęła małą lwicę ogonem i przysunęła do siebie* Nie bój się, ten wulkan śpi już od pokoleń. Jego charakterystyczną cechą są właśnie obłoki dymu wypuszczane z głębi krateru.

Carissime - 18 2014 17:35:18

- Na pewno nie wybuchnie?
*Lwiczka popatrzyła na smoczycę, po czym znów na kłęby dymu unoszące się tuż nad wyspą.*

Tahira - 18 2014 18:22:07

Nie, daję Ci słowo smoka. *położyła łapę na piersi i wzniosła wzrok ku szczytowi wulkanu* Chcesz go zobaczyć z bliska?

Damu - 19 2014 14:53:58

*Dolecieli właśnie na Wyspę Szafirów*...
*Zielonooki był zaciekawiony jej wyglądem, ale aby ocenić jej piękno musiał obejrzeć ją dokładniej*

Tahira - 19 2014 19:52:15

*smoczyca zwinęła lewe skrzydło i zaczęła opadać beczką na plażę*

Damu - 19 2014 20:22:47

*Jego wyraz twarzy zaczął przybierać minę "Wow" przy lądowaniu.*

Tahira - 19 2014 20:27:05

*smoczyca przycupnęła miękko na szafirowym piasku i schowała skrzydła* Jesteśmy. *zerknęła za siebie* Pasażerowie cali?

Damu - 19 2014 20:30:29

Cały. *Zaczął schodzić powoli, ale po drodze spadł i obił sobie lekko plecy, lecz po chwili wstał i zaczął się rozglądać*.

Tahira - 19 2014 20:33:56

Witajcie na Wyspie Szafirów. Dawnym królestwie smoków szafirowych. *powiedziała dumnie wskazując na potężny wulkan pośrodku wyspy*

Damu - 19 2014 20:43:35

Nawet ciekawe miejsce. *Zaczął patrzeć się na ten wulkan z wielkim zaciekawieniem, myślał że będzie okazją do zrobienia czegoś głupiego.*

Tahira - 19 2014 20:53:24

*usiadła obok lwa i spojrzała na niego* Ten wulkan, to stara kopalnia szafirów. Jest nieaktywny, a w jego wnętrzu zamiast lawy, kłębi się ciekły szafir.

Damu - 19 2014 21:15:02

A to bardzo ciekawe.. Szafir mówisz? Z czasem świat robi się coraz bardziej walnięty. *Przynajmniej tak uważał, zawsze myślał że świat jest normalny, przynajmniej do pewnego, niższego stopnia normalności. Poznanie smoka było dla niego rzeczą dziwną, ale ciekły szafir zamiast lawy? Powoli tracił cierpliwość. Nie to, żeby to mu nie odpowiadało, ale jak dla niego wszystko zaczęło się mieszać. Ale nawet jeśli to byłby sen (choć nie był), postanowił się jeszcze w nim pobawić. Oczywiście zielonooki lubił nowe i ekstremalne przeżycia, ale niektóre mieszały mu w głowie.*

Eragon905 - 19 2014 21:29:18

* Lew z charakterystycznymi znakami na ciele w czasie lotu zobaczył Wyspę Szafirów, która wydawała mu się  przyjazną okolicą na popukiwania jakiegoś medaliony czy czegoś takiego, co miał pomóc lwiczce o imieniu Mania.  Zszedł w grzbietu Tahiry i porozglądał się dookoła otaczającego go naturą. Słuchał rozmowy po między smoczycą a nowym lwem. Po chwili zastanowienia się powiedział  do nowego lwa* - Cześć... Widzę, że jesteś tutaj nowy. * zaczął tak jakby rozmowę z nowym przybyszem i chciał być miły dla nowego. Ale też sam też jest nowy na tych terenach.*

Damu - 19 2014 21:40:24

Siema, tak, tak jestem nowy. Jestem Damur, Damu, jak zwał tak zwał. *Nowego zaciekawiły znaki na ciele rozmówcy, ciekawił się ich historią, lecz z jednej strony wisiało mu czy ją pozna.*

Eragon905 - 20 2014 15:28:55

* Lew ze znakami na ciele uśmiechnął się lekko do nowego przybysza i rzekł* - Miło mnie ciebie Damu poznać... Nie jesteś stąd prawda?...* spytał się. A następnie się przedstawił* - A mnie zwą El Rayo albo dla przyjaciół Rayo

Damu - 20 2014 20:33:20

Fakt. Kiedyś mieszkałem w stadzie Czerwonego Wschodu, będącego stąd bardzo daleko. *Zielonooki zamyślił się przez chwilę, przed oczami przeleciały mu widoki jego dawnej, przepięknej krainy. Lecz po 5 minutach wrócił do rzeczywistości. Potrząsnął lekko grzywą aby dać znak, że wrócił z krainy marzeń.*
Mi cię też miło poznać, Rayo.

Tahira - 20 2014 21:34:57

*po dłuższej ciszy, odezwała sie smoczyca do towarzyszy* Trzeba spojrzeć na mapę. Według moich domniemań skarb jest po drugiej stronie wulkanu.

Damu - 20 2014 21:49:32

"Skarb"? *Zapytał lew, nie przypominając sobie żeby było to słowo już wcześniej wypowiedziane przez Tahirę.*

Eragon905 - 21 2014 19:13:18

* Lew ze znakami na ciele postanowił na razie nic nie mówić, kiedy Tahira wspomniała nowemu przybyszowi o "Skarbie". Po następnej chwili ciszy lew odpowiedział w stronę Damu* - Ah... Tak, to chyba tutaj wędrowałeś, przez dłuższy okres czasu na te tereny... * sząknął. Popatrzył swoim brązowymi oczami na Tahirę a następnie odwrócił łeb w stronę Damu* - No... To może Damu tak na zachętę zostaniemy znajomymi... No oczywiście jeśli chcesz... Ja niczego tobie nie narzucam...  * powiedział rozsądny tonem w głosie.*

Damu - 21 2014 20:27:56

Wędrowałem praktycznie od młodego lwa do teraz (w ludzkich latach od wieku 13 lat do 17).
No, czemu nie. *Odpowiedział do Rayo, lecz zdziwiło go że powiedział znajomymi, zamiast kumplami czy coś w tym rodzaju. Po prostu wydało mu się, jakby rozmówca był niepewien. Przywykł, że nikt nie używa do niego zwrotów np "ja cię do niczego nie zmuszam" lub jak powiedział rozmówca zielonookiego "Ja ci niczego nie narzucam". Życie nauczyło go że ważne jest być pewnym siebie, ale w głowie niektóre rzeczy ułożyły mu się w ten sposób, że wydawały mu się być znakami niepewności, chociaż na prawdę nie musiały nimi być. Ale nie okazał w tym wypadku żadnych znaków pokazujących jego odczucia.*

Eragon905 - 21 2014 20:34:43

* Po chwili lew ze znakami na ciele powiedział to towarzysza* - Sorry Damu miałem na myśli kumplami powiedziałem, coś innego. * popatrzył na lwa lekko do niego uśmiechając się,*

Damu - 21 2014 20:39:36

//Eragon, on tak sobie powiedział w myślach, i nie dał żadnych oznak że tak myślał. Jeżeli ktoś coś myśli, to inny tego nie słyszy//

Eragon905 - 21 2014 20:46:41

// ok sorry :) //

* Więc lew z znakami na ciele tylko popatrzył na Damu.*

Damu - 21 2014 21:59:45

*Odwzajemnił uśmiech*.
No więc jaki skarb? *Spytał się, wchodząc na niższe z drzew, rozkładając się na nich i podpierając łapą głowę, oczekując kolejnej historii ze strony towarzyszy.

Eragon905 - 21 2014 22:01:14

- Skarb... * rzekł lew ze znakami na ciele i wskoczył na pobliski kamień.*

Damu - 21 2014 22:10:50

"Skarb"...? *Powtórzył pytająco, domagał się odpowiedzi*.

Tahira - 21 2014 22:36:29

Tak, skarb. Poszukujemy medalionu smoków. *odpowiedziała spokojnie Tahira*

Eragon905 - 22 2014 17:08:19

* Gdy lew ze znakami na ciele dowiedział się od Tahiry, że to rozchodzi się o Medalion smoków co wcześniej o nim wspominała Mania to tylko pokiwał lekko głową. Co oznaczało, że już wiem o jaki skarb się rozchodzi, bo podczas lotu umknęło  mu  to w pamięci. Po prostu zapomniał o jaki skarb się rozchodzi, ale teraz sobie przypomniał.*

Damu - 22 2014 17:33:13

Echh.. Dość tych tajemnic! A historyjka? *Pokazał minę słodkiego drania z dużymi oczkami, wymuszając historię od Tahiry.*

Eragon905 - 22 2014 18:00:38

* Lew ze znakami na ciele gdy to zobaczył lekko uśmiechnął się i lekko śmiał się pod nosem.*

Tahira - 22 2014 20:18:10

*smoczyca zastrzygła uszami i spojrzała uważniej na Damu* Chcesz historii? Otóż, tę historię tworzymy my, teraz. Tutaj. Wsiadając na mój grzbiet, dołączyłeś do niej i Ty. *Tahira kłapnęła pyskiem, po czym nad plażą nastała głucha cisza*

Damu - 22 2014 20:24:20

*Zielonooki postanowił przerwać dręczącą ciszę*
Aha, to znaczy że szukamy skarbu, który nie ma własnej historii, pochodzenia i pojawił się jakby znikąd? *Lew wykonał klasyczne  :facepalm:*
Ta, jasne.

Eragon905 - 22 2014 20:26:55

* Lew ze znakami na ciele tylko lekko uśmiechnął się w stronę towarzyszy.*

Tahira - 22 2014 20:30:12

*smoczyca prychnęła* Nie powiedziałam, że jej nie ma. Jest jednak bardzo szczątkowa, a jedyną, materialną wskazówką jest ta oto mapa. *pokazała na zwój leżący w jukach na grzbiecie Manii*

Eragon905 - 22 2014 20:33:25

* Lew popatrzył na zwój... A po chwili odwrócił łeb w stronę smoczycy.*

Damu - 23 2014 17:10:08

No i świetnie. *Powiedział lew z ironią*.
No więc gdzie mamy iść? *Spytał jednocześnie wydając z swojej paszczy wielki ziew*.

Eragon905 - 24 2014 16:21:28

* Lew ze znakami a ciele znów popatrzył na Tahirę.*

Mania - 31 2014 17:41:38

// Przepraszam, że tak długo nie pisałam...  :( //
*Mania przysłuchiwała się rozmowie towarzyszy, spojrzała na Damu.*
- Nikt nie powiedział, że medalion nie ma żadnej historii... Z tego co wiem, smoki tracą umiejętność używania żywiołu bez niego. Ale wiem tylko to, historię znają pewnie tylko smoki... *Mruknęła, a potem popatrzyła na Tahirę.*
- Też za bardzo nie wiem jak iść...

Damu - 31 2014 18:49:02

Podsumowując fakty *zielonooki nagle przez małą chwilę trącąc cierpliwość stał się jakimś dziwnym filozofem*, nie wiemy gdzie iść, Tahira nie chce wyjaśnić całej historii, a mnie wszyscy próbują trzymać w napięciu. Głupa rżnięcie! *Wypowiedział się tak samo jak dawno temu Timon, lecz ten nie ruszył cielska z wygodnego "leża"*

Mania - 31 2014 21:32:56

- Nie wiem, czy Tahira zna historię, ale sądzę, że właściciele tego skarbu znają. Po tej mapie mogę stwierdzić gdzie iść, jednak czekam na decyzję smoczycy. *Powiedziała*
- Tak w ogóle jestem Mania. *Przedstawiła się.*

Damu - 01 2014 19:47:07

Ja Damur, ale mów mi Damu. *Zielonooki także postanowił się wypowiedzieć*
*Po pewnym czasie spojrzał swymi małymi jak kropki lwimi źrenicami na domniemany wulkan, cokolwiek by się nie zdarzyło, nie mógł wybić sobie z głowy chęci wejścia na niego. Wejścia własnymi łapami. Ale nie miał zamiaru zostawiać towarzyszy ani przerywać w początkach przygody. Zlazł, lub raczej sturlał się z drzewka, z powodu braku chęci wstania i zeskoczenia na równe nogi. Wstał, przeciągnął się i ruszył w stronę starego pnia, widocznie szukając tam jedzenia. Nie muszę chyba mówić jakiego typu jedzenia szukał?*

Eragon905 - 02 2014 15:56:55

* Lew z znakami na ciele słuchał różnych wypowiedzi innych towarzyszy *

Damu - 14 2014 20:37:34

Damur jakby bez wstydu, wyciągnął spod kłody tłuściutką gąsienicę, czy coś w tym rodzaju, na oczach towarzyszy. Przełknął ją ze smakiem, jakby to był dla niego kurczak. Nie pierwszy raz już wsuwał tego typu rzadkie przysmaki. Gdy się najadł wrócił do reszty, nosząc w pysku listek z nabranym robactwem.
-Ktoś jest głodny? Podsunął to przyjaciołom pod nogi.

Eragon905 - 16 2014 15:55:46

* Lew z znakami na ciele popatrzył na robactwo i odpowiedział * - Co... Ja robactwa nie jem, tylko mięso, albo coś jeszcze innego od robactwa i od mięsa.

www.lordoftibia.pun.pl www.soyogi.pun.pl www.thewest-info.pun.pl www.deep-in-soul.pun.pl www.sektakrzaka.pun.pl